Posty

Wyświetlanie postów z lipiec, 2022

Żyć na kolanach

  Pewien mój przyjaciel pracował do niedawna w charakterze nauczyciela polonisty w jednej z niemal trzystu warszawskich szkół ponadgimnazjalnych. Jeśli ktoś z pań stwa pracował w takim charakterze w jakiejkolwiek szkole (ja pracowałem), to wie, że szkolny polonista traktowany jest i przez swoich uczniów, i przez kolegów nauczycieli, a także przez szkolną i ponadszkolną zwierzchność jako rezerwuar skrzydlatych słów, cytatów i przysłów, których przeciętna polska placówka edukacyjna zużywa w ciągu roku ogromne ilości. Kiedy tylko zbliża się jakieś świeckie lub religijne święto, rocznica ważnej daty związanej w historią naszego kraju lub z patronem szkoły, polonista przyjmuje defilady petentów z pytaniami o to, czy Wisława Szymborska lub ksiądz Twardowski nie napisali przypadkiem jakiegoś wiersza o kulturze fizycznej (na Dzień Sportu), czy Jan Kochanowski nie propagował aby w swych pieśniach czytelnictwa (na Tydzień Książki), albo też jakim cytatem z naszych romantyków można uczcić t...

Drobna pożyczka

Uwielbiam podróże pociągami, a już zwłaszcza wczesną wiosną, kiedy cieszy każde spojrzenie przez okno. Drzewa pokrywają się świeżusieńką zielenią, obiecując, że przytłumiony zimą świat już za chwilę będzie ciepły, pachnący, przyjazny. Tym razem cieszyłem się także tym, że jadę do jednego z naszych piękniejszych wielkich miast, w którym, choćbym miał pełne ręce roboty, wystarczy mi pobyć kilka godzin, żeby porządnie wypocząć. Kiedy na dworze zaczęło się już ściemniać, poszedłem na herbatę do wagonu restauracyjnego. Jedyne wolne miejsce znalazłem przy stoliku, przy którym elegancka pani w okularach poiła soczkiem niespełna trzyletnią dziewczynkę. Zapytałem, uśmiechnąłem się, przysiadłem, a że dziewczynka na to zaczęła przemawiać do mnie swoim zadziwiającym narzeczem, za chwilę zgadałem się i z panią, która okazała się jej babcią. I tak zaczęła się bardzo miła podróżna konwersacja i sympatyczna kolejowa znajomość. Jak to w takich sytuacjach bywa, opowiedzieliśmy sobie nawzajem sporo cie...