Boguś
To moje nowe nauczycielskie doświadczenie: biorę teraz udział w kilku projektach promujących czytelnictwo wśród dzieci, prowadzę warsztaty z ćwiczeniami i pogadanki. Różnie to wychodzi, czasem udaje się dzieci zainteresować albo przynajmniej zająć, czasem nie. A niedługo mam jechać do jednego z podlaskich miasteczek, do pierwszych klas podstawówki. Dziś rozmawiałem przez telefon z ich nauczycielką, pytałem, czego dzieci chętnie by posłuchały, jak się do tych zajęć zabrać. Nauczycielka poprosiła mnie, żebym przypomniał sobie jakąś przygodę z związaną z książkami i czytaniem z czasów, kiedy byłem w wieku słuchaczy, może coś o tym, jak jakaś książka wpłynęła na życie moje albo kogoś innego, i opowiedział podczas spotkania. No i tak się akurat złożyło, że wczoraj taka przygoda mi się przypomniała i chyba właśnie ją opowiem. Teraz już od dawna nie czytam tak dużo, ale kiedy byłem mały – w pierwszej, drugiej, trzeciej klasie podstawówki – pochłaniałem książki. W mojej szkole co roku organiz...